Czapka, czapeczka, czapunia :-)
Dziś finał prac dekarskich. Bastek zadaszony:-) Teraz dopiero widać że to mały domek, ale taki właśnie chcieliśmy:-) Jest już pięknie :)
Takie specyfiki zagościły na stole :-)
Pozdrawiam z małopolski:-)
Dziś finał prac dekarskich. Bastek zadaszony:-) Teraz dopiero widać że to mały domek, ale taki właśnie chcieliśmy:-) Jest już pięknie :)
Takie specyfiki zagościły na stole :-)
Pozdrawiam z małopolski:-)
Daszek w końcu się robi :-) Domek się zmienia z godziny na godzinę :-) Rukki Finnera dotarła (jest jej całe mnóstwo). Szwagier wpadł rano i pyta gdzie jest ta blacha :-)A to aż jedna mała paleta:-) Trudno w to uwieżyć.
Początki więźby :-)
I już fajnie to wygląda :)
Wczoraj przyjechało drzewo na dach:-) Trochę się już udało zaimpregnować. Dwa opryskiwacze w akcji i od jutra jedziemy dalej. Akcja dach trwa, mam nadzieję że wyrobimy się do końca lipca z więźbą, kominami, ociepleniem jednej murłaty i całą resztą. Końcem lipca, początkiem sierpnia nasz Bastek powinien być zadaszony :-)
Impregnacja środkiem Bochemit QB Profi jest bardzo wydajny i mogę go polecić :-)
Na koniec podmurowane murłaty, reszta murowania już po założeniu więźby :-)
Pozdrawiam z upalnej małopolski :-)