Dzieje się ... :-)
Jak zwykle nie próżnowaliśmy. Prawie skończone murowanie, zostało domurować ścianę nośną, zalać słupy, postawić drugi komin i możemy szolwać pod strop :).Podnieśliśmy garaż na wysokość domu, a to ze względu na to że oprócz samochodu w garażu będzie jeszcze napewno jakiś mały warsztacik mojego M, strop zalejemy nad całością, a potem do okoła części mieszkalnej będzie jeszcze jedna warstwa pustaka, więc wygląd się nie zmieni jeśli chodzi o dach :-) Wejście do kotłowniKomin i wentylacja też urosły, narazie te od kotłowni :)Była też tęcza i to podwójna, zdjęcie z telefonu więc tyle udało się uchwycić.Wyskrobałam się do góry żeby Wam pokazać nadproże nad garażem, które zostało potraktowane nie złym zbrojeniem i zalane specjalnym mocnym betonem :)I na koniec ściana nośna już w domku, którą to będziemy się zajmować w najbliższym czasie. Potem szolowanie i zalewanie... Pozdrawiam z małopolski :-)